Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Bylam u fryzjera.


tak, bylam u fryzjera. Moje dlugie do lopatek, od maja blond, wlosy wydawaly mi sie od jakiegos czasu mega nudne. Na codzien spiete w kucyk, zeby nie przeszkadzaly, ich kolor choc zblizony do naturalnego jakos gdy bylam bez makijazu mi nie pasowal. 

Postanowilam cos zmienic. Chcialam zaszaöec i skrocic je do ramion i dosc mocno przyciemnic wlosy. Razem z fryzjerka przegladalysmy zdjecia w sieci i porownywalysmy swoje wizje. 

No i chyba mnie Ania kochana nie zrozumiala

  • CuraDomaticus

    CuraDomaticus

    23 lutego 2016, 22:11

    oj

  • karioka97

    karioka97

    23 lutego 2016, 20:10

    już po czy przed ? :) zdjęcia proszę... też mam teraz bardziej blond i za nic przyciemniać ich nie chce...i skracać też nie póki co :)

    • dorciaw1980

      dorciaw1980

      23 lutego 2016, 21:51

      Komentarz został usunięty