Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
c.d. dnia 49


Kochane moje dziękuję za tak wspierające komentarze , bez was już bym zwątpiła w to że mi się uda , walczę dalej ;) 


Tak się opiłam , że głowa boli ...................wody i zielonej herbatki oczywiście ;) , a co za tym idzie , goniłam siku co chwilkę .

Poszłam z moją psinką na wybieg , żeby się wygoniła , zawsze jestem z nią około dwóch godzin , a dziś ledwie godzinkę wystałam tak mi się siku chciało , że musiałyśmy wrócić do domu wcześniej ;) , ale to dobrze bo schodzi ze mnie ta woda która mi pewnie podwyższyła wagę , bo dietkowo jestem grzeczna , nie podjadam , więc zganiam wszystko na tą wodę w organizmie  


  • Grubaska.Aneta

    Grubaska.Aneta

    18 lutego 2014, 22:46

    znaczy ze jak wysikujesz co wypijesz to woda w organizmie się nie zatrzymuje;)

  • emi629

    emi629

    18 lutego 2014, 18:08

    Ja też niedługo będę z moją psinką na spacerki wieczorne śmigać :):) Powodzenia w dietce

  • Carusela

    Carusela

    18 lutego 2014, 17:45

    Na coś zgonić trzeba! :) Zazdroszczę, że masz z kim wyjść na spacer, ja swoich ryb, ptaków ani kota wyprowadzić nie mogę :P Ale jak tylko się troszke ociepli będę śmigała z synem na plac zabaw (zawsze coś :P )