Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ponowny spadek :) YUUUUPIII !!!


Dzisiaj rano waga pokazała 76,4kg :) ale się cieszę :)

Motywacja dalej na wysokim poziomie, oby tak dalej! :)

A tak prywatnie to:

mój synek ma 2 lata i 4 m-ce. Chodzi do żłobka, który miesięcznie kosztuje 850zł (bez jedzenia). Odkąd tam poszedł (czyli od września), to nie było m-ca, aby nie chorował.

Nawet teraz siedzi w domu. Przeraża mnie fakt płacenia miesięcznie za ten żłobek.....to jest jakbym komuś za darmochę dawała tyle pieniędzy :| poszukałam jeszcze w zeszłym roku przedszkole (od 2 lat) w innym miejscu i tańszy, ale nie było w nim miejsc. Babeczka mówiła, żebym zadzwoniła pod koniec lutego. No i od kwietnia chcą otworzyć nową grupę dla takich małych jak mój synek i dzisiaj jadę tam na rozmowę..cieszyłabym się gdyby wypaliło i synkowi tez się tam podobało :) bo to najważniejsze.

A jutro w ogóle składam dokumenty do 3 przedszkoli, bo rekrutacja na rok 2014/2015 jest do 09.03 i tam bym miała najbliżej. Zobaczymy... ciężko jakoś z tym wszystkim....

Zastanawiam się co by było gdybym miała 2 albo i więcej dzieci.....te ceny są przerażające...i te choroby - kiedy one się skończą?

  • niezapominajka33

    niezapominajka33

    5 marca 2015, 12:16

    Ja mam trójkę :), niestety wychowywać dzieci w tych czasach to niełatwe zadanie. Powiem Ci ze strasznie dużo jak na żłobek nawet, zapewne prywatny- i tak dużo :(