Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nie wytrzymałam


Wczoraj w pracy nie wytrzymałam i troche zgrzeszyłam i podjadłam sobie, później nastąpiły wyrzuty sumienia.Jutro zaraz z rana idę na pocztę i wykupuję dalszy ciąg diety vitali i nie odpuszczam sobie lato przed nami wiec trzeba jakość wyglądać.