Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
NIE OGARNIAM!!!!!! CHoleRa


Nie wiem co jest grane, juz od ponad miesiaca sie odchudzam, trzymam dietę, duuużo sie ruszam a waga nie spada, pwoeidziałabym, że czuje sie grubsza niż przed rozpoczeciem. staram sie wypijąć 2 litry wody, jem na prawde mało i zdrowo, wyliczyłam że spożywam jakies 700 kcal a mimo tego zero spadku. Co robię źle juz naprawde nie mam sił i nie wiem co jest grane. Czuje sie mega bezsilna, i bezsensowana.     POMOZCIE!!!!!!!
Wszystkie swoje niepowodzenia życiowe obwiniam wagą, staram się naprawde robie wszystko , ale nie widze efektów
  • dragonnnn

    dragonnnn

    15 sierpnia 2013, 17:24

    Dziewczyny na prawde, jadłam wiecej, ale stwierdziłam, że jesli "normalne " jedzenie nie pomaga, to pewnie trzeba zmniejszyc kaloryczność, i dalej nic....

  • Mkay86

    Mkay86

    15 sierpnia 2013, 16:39

    Spokojnie, nie poddawaj się ale też nie ograniczaj jedzenia tak bardzo bo wtedy organizm magazynuje większość tego, co mu dostarczasz. Unikaj cukru, słodyczy i soli. Ćwicz regularnie, najlepiej co drugi dzień (organizm musi się też regenerować), ok 40 min. Pierwsze efekty zawsze przychodzą później bo tkanka spala się powoli a początkowo "ubijają się" mięśnie. Nie jeste specjalistą ale takie zasady plus dieta mi pomogły. Trzymaj się!

  • Kaska81

    Kaska81

    15 sierpnia 2013, 16:26

    zgadzam sie z dziewczynami.. zacznij jeść

  • ZizuZuuuax3

    ZizuZuuuax3

    15 sierpnia 2013, 16:20

    700 kcal?? I ty jeszcze nie wiesz czemu nie chudniesz?! Bożeee.. widzisz a nie grzmisz. Krew mnie zalewa jak ktoś się tak ,,odchudza"!

  • F0rest

    F0rest

    15 sierpnia 2013, 16:05

    700kcal to nawet nie jest podstawowe zapotrzebowanie dziecka z podstawówki, uważasz że to zdrowo? Nie dostarczasz sobie składników odżywczych. Zacznij jeść normalnie a waga zleci. Jak na razie twój organizm przerzucił się na tryb oszczędny i chce zmagazynować jak najwięcej.