Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
6.05.09r
6 maja 2009
Dziś niestety nie maiłem czasu an spacer.Szkoła do godz 16:00 potem trochę nauki i już zrobiła się godzina 18:00.Głownie pogoda zniechęca mnie,żeby zostać w domu.Oczywiście po 20 nigdzie nie ruszam się z domu i wyczekuje na mecz Chelsea vs. Barcelona.
ansioi
8 maja 2009, 14:35schudłam 8 kg, oprócz a6w jeszcze dieta ŻP i orbitrek czasami. Kaloryfera nie ma się co spodziewać, ale uwierz, że już po kilku dniach widać efekty jeśli tylko się przykładasz - też nie wierzyłam ale spróbowałam i się cieszę;) powodzenia;)
mm0603
7 maja 2009, 17:17przykro mi ale final wygra barca j**** czerwone diably i tego G*** ronaldo
AnastazjaXL
7 maja 2009, 08:52przez ten mecz też napadłam na lodówkę a ten sędzia to lepsze akcje wczoraj odstawiał niż Howard Webb , ledwo nadążał za piłkarzami a w drugiej połowie to jakaś masakra tyle razy Chelsea była faulowana że powinny być co najmniej podyktowane 2 jedenastki
AnastazjaXL
6 maja 2009, 22:56no i zgon już tak się cieszyłam i taka masakra straszne jest mi ich szkoda aż się poryczałam =( teraz to czeka na finał MU musi WYGRAĆ
bluebutterfly6
6 maja 2009, 18:07i dużo silnej woli :)