Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
poszalałam w niedzielę


na rowerku - wyczyn to niecodzienny zważając, że nie jeździłam na nim od ok. 2 lat ( wcześniej ciąża, połóg itp. ) a swego czasu szalałam po 50 km dziennie. Czułam się jak pies spuszczony ze smyczy - pola, łąki, przestrzeń i ten urzekający zapach zbóż. Cudo.

Nie mogę się doczekać kiedy znów na niego wskoczę i pojadę heeeen daleko.

 

  • magdalenagajewska

    magdalenagajewska

    2 września 2009, 13:35

    ...może :D A parapetówki? (Właśnie jesteśmy po czwartej, przedostatniej). A koty znoszące do domu żywe i martwe ptaszki/myszki/traszki/koniki polne i konsumujące je albo awanturujące, że im się toto zabrało sprzed pyszczka? A ząbkujące still i wciąż oraz zaczynające chodzić pacholę, które jeszcze lubi swój kojec, ale zaczyna powoli dostrzegać, że za szybą jest taras a za nim ogród a za nim.... A sprzątanie po budowie łączone z przeprowadzką (i chrzcinami pacholęcia :P)? A mieszkanie z drabiną zamiast schodów (bo stolarz dał ciała)? Wesoło, no nie? ;) Aczkolwiek nie zazdroszczę Ci Twojego zamieszania, zwłaszcza tego szukania nowej pracy. Kciuki trzymam! I napiszżesz coś, bo miesiąc to już przegięcie :) eM.

  • magdalenagajewska

    magdalenagajewska

    2 września 2009, 13:24

    ...subordynowana z wpisem sprzed miesiąca :D:D:D Co u Ciebie? :> eM.

  • Chrzaszcz77

    Chrzaszcz77

    31 sierpnia 2009, 09:23

    za wsparcie! ;o)

  • asyku

    asyku

    27 sierpnia 2009, 10:24

    stepper???,na pewno skrętny z linkami lub kolumną!!!jeszcze szaleje po internecie i szukam ,ale mam trzy na oku i chyba z nich coś wybiorę;)rower ..super rzecz!!!pozdrawiam cieplutko:)

  • pynia.g

    pynia.g

    25 sierpnia 2009, 20:01

    no jasne że wszystko jest sprawą gustu. gdybym była facetem też wolałabym szczupłe dziewczyny. ale gdybym miała do wyboru zbyt grubą i taką z wystającymi żebrami to bym chyba sobie obie odpuściła ;)

  • Chrzaszcz77

    Chrzaszcz77

    17 sierpnia 2009, 11:15

    hehe ;o) Ja szalalam na ORBIM, ale teraz mam inne rzeczy na glowie - i zapisze sie na cwiczenia dla ciezarowek ;o) Pomyslnego tygodnia! Ania

  • WooHoo

    WooHoo

    10 sierpnia 2009, 13:53

    ...ja tez uwielbiam rowerek,.... suuuuuper..!!!! a co do grypsk - wyleczylismy sie po 5 dniach praktycznie, ale kolezanki tutaj dalej zle sie czuja...!!! mysle, ze zmiana klimatu nam pomogla... :*

  • magdalenagajewska

    magdalenagajewska

    6 sierpnia 2009, 12:27

    ...po ciąży miało ich nie być i co? I dupa :( I wróciły... Siedzę i jest mi niedobrze :| Przekichane :| Buziaki. eM.

  • aniulciab

    aniulciab

    5 sierpnia 2009, 20:34

    dzięki za wsparcie :)

  • dgamm

    dgamm

    5 sierpnia 2009, 10:41

    ...musze dopracować szczegóły, suszenie, przepis, malowanie itp.pa.Piekne BMI, gratulacje!PAPA!

  • joanna1966

    joanna1966

    4 sierpnia 2009, 22:24

    Witam Koleżanke rowerzystke i dziękuję za zaproszenie:) trafnie to ujęłaś - jak pies spuszczony ze smyczy :) kocham jeździć na rowerze i absolutnie nie da sie tego porównać z żadnych orbiterkiem!!! Fantastyczne uczucie.

  • magdalenagajewska

    magdalenagajewska

    4 sierpnia 2009, 12:12

    ...i konikowe i Zosiowe. Ale brakło mi wczoraj weny na wrzucenie tutaj... Nie wiem, czy dzisiaj będę miała kiedy, bo nie wiem, o której dodom zjadę :D Trzymaj się cieplutko! eM. PS. Mąż mnie na rowery namawia a ja się boję :) Ponoć się nie zapomina, ale ja już nie potrafię jeździć - ostatnio zaliczyłam krzaczory :D:D:D