Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Plan 5/40.


Wszystko leci zgodnie z planem, dzisiaj 5 dzień, mojego 40dniowego planu, waga-brak słów, 2 dni bez wc-waga prawie 62 kg, no fuck, to się nigdy nie skończy, rower do  I etapu już zaliczony, jutro w planach aerobik...

 

Nie wiem po co ta waga tak sie opiera jak i tak ją pokonam i tak, a tylko mnie bardziej wkurza, jak wzrasta w ciągu jednego dnia z 60,4 do 61,8 kg, więc pieprzę, nie ważę się do końca I etapu, czyli 27.08.

 

Niebawem mam odebrać moje wyniki z cytologii, dzisiaj dzwoniłam, okazało się, ze przonoszą przechodnię do innych pomieszczeń, telefony nie działają i wszystko mają generalnie w doopie, moje wyniki również, nie wiadomo ile to potrwa, mam się dowiadywać :D :Dach jak ja kocham ten kraj, tu wszystko jest takie piękne i proste, tu zawsze najważniejsze jest dobro pacjenta i jego stan zdrowia, tu zawsze ludzie są na pierwszym miejscu...zła jestem jak cholera...

 

Dietę trzymam, plan idzie do przodu.mam 5 dni na uporanie się z wagą, więć do 27 żyję w niepewności robię swoje, czas pokaże.całuję

 

p.s. piszecie mi, ze uparta jestem, o tak toprawda ja ten oto zwierz:

Muszę dojść do celu i nie ma, ze boli...

 

  • PriVatiV

    PriVatiV

    25 sierpnia 2011, 15:32

    dziekuje slicznie:* 3mam mocno za Ciebie kciuki kochana:* buzaki:*

  • madia

    madia

    24 sierpnia 2011, 16:08

    bedzie dobrze kto jak kto ale ty wage na pewno pokonasz... :)) i nie patrz na wage patrz w lustro i zapytaj znajomych a oni Ci powiedza ze na pewno wygladasz super :))

  • MALUTKA833

    MALUTKA833

    23 sierpnia 2011, 12:34

    NO SUPER OBY TAK DALEJ

  • znajomaa

    znajomaa

    23 sierpnia 2011, 08:03

    ALE DZIS JUZ TROCHE LEPIEJ BO MI POKAZAŁA 60,9 MAM NADZIEJE ZE JUZ BEDZIE MI SPADAĆ A JA SIE OPAMIETAM OD JEDZENIE ALE JAK TU SIE OPAMIETAĆ JAK LODÓWKA PEŁNA SMAKOŁYKÓW !! :(

  • blondegirl

    blondegirl

    22 sierpnia 2011, 22:32

    Ja Ci kibicuje.Przeciez wiesz.....Buziaki!

  • figlarnaa

    figlarnaa

    22 sierpnia 2011, 21:39

    A CO JA MAM POWIEDZIEC JAK MIALAM JUZ 61.5 A TERAZ MAM 62.5 I CIAGLE MI SIE WACHAA fuck!!:( zrob sobiee dzien owsiankowy tak jak ja jutro ucierane z jabluszkiem na trawieniee i moment sie wyproznisz..:)

  • Hachiko

    Hachiko

    22 sierpnia 2011, 21:37

    tak to bokser : )) przecudowny jest i niezły z niego ubaw :)) mi też waga się strasznie waha ;/kłopoty z wc też ogromne były ale błonnik w tabletkach zaczęłam brać i teraz potrafię nawet 3 razy wc odwiedzić i czuję się świetnie :) Dicoman - ten błonnik, polecam ja dostałam od lekarza ;D

  • ParaTi

    ParaTi

    22 sierpnia 2011, 21:36

    hehe no dokaldnie :) uarta max:) ja juz sie zastanawiala czy nie zrezygnowac z diety;p a wagoi tylko tydzien;pa st

  • Kawo28

    Kawo28

    22 sierpnia 2011, 21:26

    Na kłopoty "wc" 2łyżeczki siemienia lnianego wieczorkiem w jogurcie lub jabłka albo rano na czczo szklanka przegotowanej wody. Coś zawsze pomoże :) Pozdrawiam

  • swinecka88

    swinecka88

    22 sierpnia 2011, 21:26

    wow, tak przeczytalam ten poprzedni wpis... ja bym Cie chetnie wpuscila do swojeg domu :)) A pracujesz zawodowo? Twoj Mezus musi byc super zadowolony z Ciebie:)

  • eversunshine1994

    eversunshine1994

    22 sierpnia 2011, 21:21

    te wahania wagi są najgorsze... jednego dnia 2kg mniej niż następnego... ahhh a to WC... problemy z nim jak zwykle ;/