Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Waga spada/Nie chcę iść na ten bankiet-chcę zostac
z mężęm :(


Powitać :)

w doskonałym humorze :D

Kolejny spadek o -0,3 kg ;) Jest 59,3 KG :) Zbliiiiiiiiiiiiiiżam się do celu :)

Ale cieszę się z tej "5", dzisiejsze ważenie jest ostatnim na kilka dni, bo dzisiaj po bankiecie wolę sie nie ważyć, w niedzielę również ;/ Więc najbliższe ważenie w piątek :) ostatnio podziałało , to i może teraz podziała, a może już osiągnę swój cel? Biorąc pod uwagę, ze @ się skończy :)

 

Mąż wrócił wczoraj z prezentem, kupił mi kurtkę w BigStarze-M-kę, ale niestety musi odwieźć, bo jest kompletnie za duża ;/ Mam nadzieję, ze s-ka jeszcze będzie, bo kurteczka mi się bardzo podoba ;/

Kuźwa, musi być jakaś inna rozmiarówka, bo wczoraj tez inną kurtkę mierzyłam w sklepie s i też za duża ;/ Co firma to inna, bo taka szczupła to nie jestem, zeby s-ki były za duże , bo zaraz okazałoby się, ze nie dostanę ciuchów :)

Słuchajcie, bo mam taki problem, jaki lakier do paznokci na dzisiaj??? czarna sukienka, srebrne dodatki....french?nude?fiolet?czerwony?

Ale mam problem

Aj nie chce mi się tam iść, jak mąż zostaje w domu ;/ i tak krótko go widzę. A wiecie jak się sykuje na siłę? Tak, ze wszystko mi nie pasuje, że wszystko mnie wkurza...dodatkowo okres, to mam uczucie, ze jestem jak:

 

Mam problem jakie majtki, bo każde odznaczają się, bo sukienka dopasowana, i stringi wyglądają mi trochę przykro przy eleganckie sukience ;/

Mam jeszcze takie: tylko czarne oczywiście, są bardzo cieniutkie, więc liczę, ze nie będzie ich widać ;/

Drugi mój problem, to kupiłam rajstopy i kupiłam pończochy i co mam założyć, zawsze chodzę w pończochach, ale teraz nie wiadomo dlaczego mam dylemat

Kolejny problem....buty.... mam wysokie buty 12 cm szpila, i nie wiem czy wytrzymam w nich do końca bankietu, a nie mam co wziąść na zmianę, bo przeciez balerinek nie założę. Myślę o sandałach? nie będzie głupio? bo są dosyc niskie i wygodne ...to przykłądowe foto z neta ;/moje są czarne i nizsze :)

Torebka...kolejny problem... bo mam dużo wizytowych kopertówek itp, al w czym do cholery wziąść te buty na zmianę? a nie mam takiej eleganckiej torebki, zeby była troszkę wieksza, tak żeby się sandały zmieściły ;/

O takie coś byłoby zbawienne :D

A już największy problem, to to jak mam się uczesać, bo zrezygnowałam z fryzjera, hmmm...zrezygnowaniem to tego nazwać nie można, za późno poszłam się zapisać i moja fryzjerka juz nie miała jak mnie wcisnąć;/ a do innych nie chciałam iść, bo mi siężko z włosami dogodzić, i miałam przykre sytuacje, więc nie chcę testować ;/

A przyczyna tego jest tak naprawdę jedna :) NIE chcę Iść !!!Ale cóż- muszę, nie ma mowy, zebym jako jedyna z firmy się wyłamała ;/

Trudno, trzeba mieć to już za sobą,więc dzisiaj punkt 19:00 jestem na mojej katordze, a myślami z moim mężęm ;/

Ale Wam się  wyżaliłam z moich "problemów" :D

  • asia0525

    asia0525

    23 października 2011, 11:39

    Mam nadzieję, że bawiłaś się dobrze, a noc i tak z mężem ;)))

  • madia

    madia

    23 października 2011, 09:04

    super lecisz z wagi tak trzymac... a ze ski sa za duzo to ekstra :))) tak trzymaj :))a co imprezy na pewno we wszytkim bedziesz wygladac bosko :))

  • butterfly03

    butterfly03

    23 października 2011, 00:01

    Aniu!Ty to masz problemy:))oczywiscie bardzo powazne;)jak na kobiete przystalo:)Ty juz pewnie po imprezie,wiec nie pomoge!mam tylko nadzieje,ze sie dobrze bawilas,ale szybko wrocilas do meza!:)wiesz po co;)

  • hefalump83

    hefalump83

    22 października 2011, 17:35

    Czerwony - ja mam od 2 dni namówiła mnie moja znajoma i jestem jakas dziwnie wesoła :)

  • MonikaBk

    MonikaBk

    22 października 2011, 16:29

    Witaj Aniu :) po pierwsze to gratulacje !!! 18,3kg !!! piękny spadek :) a już ciut ciut do celu :) Jesteśmy tego samego wzrostu !!! :) jaki rozmiar nosiłaś na poczatku i jaki teraz ? i jak się czujesz na dukanie? ja myślałam żeby też przejść na niego, ale jakoś menu mi nie bardzo odpowiada ;) Nie wiem czy coś jeszcze zdążę poradzić ale french do wszystkiego pasuje a zawsze można zrobić skośny lub z dodatkiem innego koloru :) tego tylu majtki są świetne, na pewno nie będzie ich widać :) ja kiedyś chodziłam w rajstopach, ale jak kupiłam pierwszy raz pończochy, to już rajstop nie zakładam ;) dla mnie znacznie wygodniejsze :) co do butów, to ja też bym sandałki wzieła, albo od razu buty z niższym obcasem ;) - ja tam mało kiedy chodzę w takich butach więc niestety muszę stawiać bardziej na wygodę niż na wygląd ;) a co do torebki, to ciężko... może mała torebka a jak jedziesz samochodem, to buty zamienne w samochodzie zostawić? :) A co do fryzurki, to na pewno coś już wymyśliłaś, poza tym normalnie rozpuszczone włosy również pięknie wyglądają :) pozdrawiam :*

  • magdalinka26

    magdalinka26

    22 października 2011, 15:33

    1. French pasuje do wszystkiego 2.Majteczki czarne ok 3. Ja wole rajstopy, ale podobno najbardziej elegancko bez;) 4.Sandałki ok ja bym wziela, po co masz się męczyć;) mam podobne 5. Torebka by się przydała by schować buciki, może pożycz od kogoś? 6. A fryz napewno trzaśniesz sobie wystrzałowy;) Udanej zabawy!!!!!!!!!!!!!!

  • PriVatiV

    PriVatiV

    22 października 2011, 15:04

    Kochana zaraz osiągniesz cel jestem z ciebie dumna :D

  • szepczaca12

    szepczaca12

    22 października 2011, 13:53

    Coraz bliżej celu!!!!:D

  • Giove

    Giove

    22 października 2011, 13:40

    mnie sie podoba ten fiolet....jest boski...czerwien wg mnie za ostra....sandaly ok na zmiane...jesli jedziesz samochodem to zoataw w samochodzie...a torebki CC ,przykro mi( sa strasznie drogie )ale nigdy mi sie nie podobaly...jesli masz okres to moze lepiej bedziesz sie czula w rajstopach...

  • jovita28

    jovita28

    22 października 2011, 13:16

    kochana nareszcie jest 5 i już zostanie kolor czerwony idealnie pasuje. miłego wieczorku

  • claudia2002

    claudia2002

    22 października 2011, 12:27

    czerwień do czarnej sukienki na 100% ;) baw się dobrze :***

  • marciaz24

    marciaz24

    22 października 2011, 12:00

    mówiłam że będzie 5 :) brawo brawo...doganiasz mnie ;P też nie lubię imprez,gdzie muszę iść a nie chcę :/ ale może będzie fajnie...z lakierem możesz zaszaleć,fiolet byłby fajny...

  • Anankeee

    Anankeee

    22 października 2011, 11:03

    Ja wybrałbym czerwony lakier ;-) Zabrałabym te sandałki na zmianę. Wróciłabym prędzej z bankietu, bo w końcu najważniejsze,że przyszłaś, a nie o której wyszłaś. Taki kompromis wg mnie ;-) W ogóle nie rozumiem tej mody w sensie obowiązkowych rozrywek w związku z pracą, bo jak można na kimś wymuszać co ma robić w wolnym czasie, np. zostawić małe dzieci w domu i iść się bawić, kiedy nie ma się na to ochoty. Przepraszam, ale to tylko takie moje zdanie...

  • Ruda1991

    Ruda1991

    22 października 2011, 10:44

    a więć kochana moja ja bym wybrała: -lakier so paznokci: czerwony bo będzie bosko wyglądała z czarną sukienią a do tego jeszcze ty jesteś czarnuszka więć ogólnie sexii ;-) -rajstopy czy pończochy - chyba lepiej pończochy bo jak sama pisałaś sukienka jest obcisła no i po co dodawać w pasie objętość od paska rajstop ;_)) -buty najlepiej weź ze sobą na zmiane bo w tych 12 cm będziesz cudnie wyglądała na wejśicie a potem gdy stopy sie zmęczą załozysz sandałki (najważniejsze pierwsze wrażenie ) potem to juz nikt nie będzie zwracał uwagi na buty (%%%%) hi hi a co do męza to naprawdę nie zazdroszczę, ciężka sprawa ;-)) Pozdrawiam i mimo wszystko życzę szampańskiej zabawy ;-)))