Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 1 ;) Dukana ;p


Cześć wszystkim :D

Dziś jest mój pierwszy dzień Dukana ... Straszny dzień , nie mogłam wysiedzieć w pracy, bo upał , nie ma czym oddychać... Tragedia ;(

Przez te moje atakowe 10 dni nie będę nic ćwiczyć, ale będę się trzymać ostro diety. Powiem Wam że jakoś czuje się lepiej, nie mam zgagi...a powiem Wam że mam z tym bardzo poważny problem, czasem aż mnie pali w przełyku,a czasem aż pluje z bólu (szloch)Nikomu tego nie życzę...

Tak sobie dzisiaj szłam do pracy i myślę ... " jak fajnie byłoby pójść do sklepu... kupić sobie ciuszki w rozmiarze 38/36 bez żadnego problemu, ładnie wyglądać, i żeby nic się nie wylewało... "

Ehh... jeszcze tylko kilka miesięcy i tak będzie,,. Z rozmiaru 46 do 38 ;D marzenie...

Podziwiam Was wszystkie które schudły choć 5 kg... to jest coś.... serio,,, 

Może z Waszą pomocą dam rade... Ciągle tylko słyszę " a może byś postarała się schudnąć, ale masz brzuszek, eee nie ty w to nie wejdziesz.." No rzygać mi się chce jak słyszę te teksty... 

DAM RADE !!!! TO JUŻ MOJA OSTATNIA SZANSA !!!!(swinia)

ZROBIĘ SIĘ NA BÓSTWO ;))))

OTO MÓJ JADŁOSPIS NA DZIŚ :

* WODA

* 2 PARÓWKI + MLEKO CHUDE

* ŁOSOŚ ( KAWAŁEK - TEN BIEDRONKOWY ;)

* PARÓWECZKA ;D + MLECZKO

* JEDEN PULPECIK Z PIERSI KURCZAKA MIELONY I ROBIONY NA PARZE ;)

* SEREK WIEJSKI 


I to wszystko ;) 9 sierpnia ślub więc może jakieś 10 kg w dół ?;ppp

Buziaczki ;);***

  • Efkakonewka

    Efkakonewka

    9 czerwca 2014, 19:58

    Nie dziw się,że ludzie gadaja już tacy są:( niestety, pokaż im, że można tylko z głową, nie juanem, bo masz za dużo do znarzucenia, lepiej jedź normalnie i dużo cwicz:))) powodzonka

  • sylwia3108

    sylwia3108

    9 czerwca 2014, 19:48

    malutko coś tego