Witam, pierwszy dzień diety za mną. Poszedłem wczoraj na długi spacer, nie wiem ile km, ale spacerowałem ponad 3 godziny, czego nie robiłem już od lat. Od razu lepiej się czuję. Na śniadanie zjadłem jajecznicę, później sałatkę, na obiad pieczoną pierś z kurczaka, surówkę i ziemniaki z koprem, wieczorem 2 serki wiejskie, a na kolację resztę kurczaka i surówki, bez ziemniaków. Porcje 3 głównych posiłow były spore, bo bym się nie najdał, mam strasznie rozepchany żołądek. Co sądzicie o takim menu? Pozdrawiam, Tadeusz
alex156
10 kwietnia 2015, 14:12Spacery są super, pogoda robi się świetna :) Trzeba korzystać ! :)
MichasiaK
10 kwietnia 2015, 13:26Spacerek super. Ja ciągle nie znajduję czasu na aktywność fizyczną... jedzonko smaczne i według mni w rozsądnych ilościach jak na DużegoPana:) Trzymam kciuki. Powodzenia.