Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 4


4. Dziś zapowiada się interesujące sobotnie popołudnie - idę zobaczyć dzidziusia mojej przyjaciółki! Ma już miesiąc, więc już duży mężczyzna pewnie :P 
Z dietą i z ćwiczeniami w jak najlepszym porządku, ale na wszelki wypadek nie zjem dziś obiadu, bo znając rodzinę mojej przyjaciółki wrócę z pełnym żołądkiem :P 
Za mną już 30 min orbitreka, wieczorem jeszcze Turbo Spalanie i hula-hop
Wklejam zdjęcia pięknego brzuszka:
Trzecia piękna, zadbana, mniej więcej moich wymiarów, ale ja mam duży brzuch i wszystko jakieś takie brzydsze... hmmm ale jednak wolałabym być tą w środku :)
 
Miłej soboty :*