Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Cierplowosc to wielki dar


Wirajcie.

Nie wiem co pisać... kolejny tydzien za mna a wagapraktycznie stoi w miejscu. W tym tyg bylam na 1300kcal. I efekty rowniez marne . zaledwie 0.5 kg mniej. Jestem cierpliwa i wytrwala ale to zaczyna robic sie fruatrujace. Co ze mna jest nie tak? cwicze , przestrzegam diety choć coraz bardziej mnie kusi na słodycze

  • angelisia69

    angelisia69

    12 lutego 2017, 13:35

    za bardzo moze zmieniasz ta kaloryke?raz tak,raz tak?a jak z B/T/W moze za duzo czegos jesz?

    • dzejka86

      dzejka86

      16 lutego 2017, 12:56

      Jak do tad zmieniłam tylko raz z 1500 na 1300 kcal. cwiczen nadal tyle samo . nie wydaje mi się żebym jadla czegoś za duzo /mało bo trzymam się diety a tam chyba mam wyluczone ile czego powinnam jesc, nie przekraczam żadnej z norm. zastanawiam się nad zmniejszeniem jeszcze kcal... np.do 1200. Z drugiej strony nie chcę godzić organizmu. Teraz nie chodzę głodna i jest niby ok ale waga strasznie wolno spada lub wcale . to 3 tydzień na diecie a ja schudłam jakieś 0.5 kg nie.