Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Miesiąc 5 Dzień 4


Jestem i znikam. Póki co zrezygnowałam z pracy, ale nie wiem, czy nie będę chodzić na 4 h dziennie, żeby po prostu dorobić.. Zobaczymy. 

Biegam. A raczej toczę się przez park/ po stadionie. Dzisiaj będzie trzeci dzień. Potrzebuję kupić spodnie, bo wszystkie mi idą na udach. Takie mam wielkie o.O Do biegania dochodzi jeszcze siłownia na powietrzu. Mąż stoi nade mną i mnie pilnuje (biedaczek, musi mu się strasznie czasem śmiać chce a nie może). Przeprowadzka idzie bardzo powoli. Muszę wszystko posprzedawać, poukładać, poupychać. Straszne to wszystko O.O

  • fitnessmania

    fitnessmania

    8 kwietnia 2017, 10:07

    Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka