Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Coraz gorzej:)


Tyję, tyję - nie mogę tego przerwać! Nie wiem co jest...
Potrzebuję kopa, serio.

Macie tu jakieś motywujące/ulubione pamiętniki, warte przeczytania?
  • Chaarle

    Chaarle

    8 września 2013, 09:55

    Spodenki z Tally Weijl :)

  • Eilleen

    Eilleen

    3 września 2013, 09:39

    Rusz tyłek :-)

  • Lidia1993

    Lidia1993

    3 września 2013, 09:07

    Oj,przechodziłam to przez prawie 2 miesiące i utyłam 5 kg. Teraz ,gdy tak utyłam wiem,że nie mogę sobie na więcej pozwolić. Wyznaczyłam sobie cel,że do powrotu do Polski schudnę. Może postarać się nie tyć lub schudnąć do dylwestra?Powodzenia!:)

  • mgosiaczek

    mgosiaczek

    2 września 2013, 19:55

    U mnie czasami to samo-ale potem wracam do normy;) Powoli i do przodu i do celu:) Wprowadzaj codziennie lepsze-zdrowe zmiany do swojego menu bądź wysiłku fizycznego-stopniowo i dasz radę:)

  • lola7777

    lola7777

    2 września 2013, 19:35

    Kurde...nie u mnie..ale moge cie wspierac dobrym slowem:) ...rusz dupe:) zryj mniej:)

  • kompulsywne.jedzenie

    kompulsywne.jedzenie

    2 września 2013, 18:54

    Uwielbiam pamiętnik mężczyzny, ale nie pamiętam nicku :( MrCube, ale mogę się mylić :( Co chwilę jest na głównej, może niedługo się pojawi, albo któraś użytkowniczka mnie poprawi :)

  • Aguilerra

    Aguilerra

    2 września 2013, 17:35

    Ej no, co za tycie, co to ma znaczyć? Weź nie chrzań, tylko idź potrenować :)

  • awalyna

    awalyna

    2 września 2013, 17:24

    aaale Cię zaraz kopnę! Do roboty, samo się nie zrobi ! :) waarto!