Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Hashimoto :(


Witajcie dawno mnie nie było ale nie miałam ani siły ani czasu.... przepraszam :( a miesiąc temu dowiedziałam się na badaniach że mam Hashimoto... załamałam się.. jedzenie tabletek do końca życia wcale mi się nie podoba ale próbuje sobie z tym dać radę... jak widać kolejne kilogramy przybyły niestety...nie wiem co robić dalej... nie mogę znaleźć inteligentnego dietetyka który mi powie dokładnie co mogę a czego nie mogę jeść.. wujek google w tym temacie jest strasznie sprzeczny więc w ogóle z niego już nie korzystam... po przeczytaniu tysięcy stron zgłupiałam jeszcze bardziej :(

Kupiłam sobie steper :) póki co siedzę w domu z zapaleniem oskrzeli i zatok i nie bardzo mam ochotę ćwiczyć a zaraz zacznie mi się w pracy sezon zimowy jeszcze więcej obowiązków plus zamknięcie roku itd... wiec wątpię że znajdę czas na ćwiczenia na nim i siłę ale zaraz po nowym roku jak ucichnie troszkę biorę się dalej za siebie.. tylko znów problem..dieta... jaka co mi wolno a czego nie.. może zna któraś z was mądrego dietetyka który pomoże mi ustalić jadłospis w hashimoto???

POMOCY :(

  • dziubus2016

    dziubus2016

    12 maja 2017, 19:12

    paniana mam dokładnie to samo a kilogramów wcale nie ubywa...jest coraz ciężej

  • Magga74

    Magga74

    17 grudnia 2016, 23:50

    Na fb jest grupa odchudzajacych się ktorzy mają haszimoto. Nie pamietam nazwy ale wiem na pewno ze jest, poszukaj to znajdziesz , tam ludzie sie wymieniaja jadlospisem i ogolnie o odchudzaniu w tej chorobie rozmowy

    • dziubus2016

      dziubus2016

      18 grudnia 2016, 10:44

      dzieki poszukam :)

  • paniania1956

    paniania1956

    17 grudnia 2016, 20:14

    Ja mam hasimoto plus niedocźynnosc tarczycy... Co do diety to tez szarpie się w te i we w te:)