Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Czwarty dzień


Jak na razie jestem konsekwentna, choć nie ukrywam, że na myśl o słodkim... Ale to nic, dam radę - tym razem się zawzięłam. Czuje się fantastycznie, choć po rozpoczęciu ćwiczeń mięśnie dają znać o sobie - mało używane mięśnie...

Za oknem robi się pochmurno, przede mną stos dokumentów, prac do sprawdzenia, materiałów do przygotowania i jeszcze jeden dzień wolny. Pora zrobić dziś coś konstruktywnego :) Więc do pracy...