Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Rower i listopad


Przez ostatni tydzień odpuściłam z dietą. I mam za swoje, kilogram w górę. A już była 6-stka z przodu. Praca nocną nie służy diecie. Z roweru jeszcze nie zrezygnowałam. Choć po nocy nie mam siły wracać. Ciągłe postanowienia. Chyba nie mam motywacji i chęci.