Już minęło 10 dni waga spadła a samopoczucie wzrosło :) nie ma nic lepszego jak wejście na wagę w sobotę rano i zobaczenie, że się schudło :) i tekst ukochanego "kochanie wciągnęłaś brzuch czy Ci tak zmalał" :D Mój brzuch to mój największy kompleks ale teraz gdy widzę, że z każdym dniem robi się co raz mniejszy, moje samopoczucie i samoocena idą niesamowicie w górę, czuję się bardziej pewnie, jestem mniej skrępowana, oby tak dalej, już się nie mogę doczekać dalszych efektów i rezultatów :D Jestem tak szczęśliwa i pełna energii jak nigdy i oby tak dalej :)
Edyta_S
9 marca 2015, 20:20Dziękuję za miłe słowa :)
natasia2015
9 marca 2015, 17:08Ja czekam na ten monent - nie ja pracuje na ten moment kiedy znienawidzona fałda na brzuchu odejdzie w niepamięc! Gratuluje i wytrwałosci zycze w dalszej pracy!