Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 1.


No to zaczęłam.... nową drogę... ku lepszemu i zdrowszemu życiu....

Wczoraj koło południa dostałam plan diety. 

Strasznie byłam ciekawa co mi "każą" jeść.  Okazało się że dania są naprawdę urozmaicone, kolorowe, i jak się okazuje pyszne. A na dodatek porcje spore ( a nie jak w wyobrażeniu diety - liść sałaty itp.) 

Zaraz po pracy zrobione zakupy. :) 

Wieczorem jak małe dziecko cieszyłam się przygotowując  posiłki na dzisiejszy dzień do pracy...  Podszykowałam też obiad, żeby nie trwało to za długo po powrocie do domku...

Jednym zdaniem "Jestem NAPALONA" ;-):D;) 

Mam nadzieję, że tego zapału i motywacji starczy mi na długo...

Trzymajcie kciuki!  Ja też zaciskam swoje za Was Koleżanki moje ;-)

Miłego dnia!  (tecza) 

P.S. 

Śniadanko I  II śniadanko zjedzone zgodnie z planem  ;-)

  • Ela.36

    Ela.36

    29 października 2016, 11:54

    dziękuję wszystkim za kciuki :) Trochę łatwiej uporać się z dużymi zmianami (na razie tymi żywieniowymi;)) jak ktoś nas wspiera;-) A tu wsparcia nie brakuje. Dzięki!

  • Magga74

    Magga74

    28 października 2016, 09:40

    to powodzenia na nowej drodze :)

  • Nattiaa

    Nattiaa

    27 października 2016, 13:25

    powodzenie oby kg spadały :)

  • Juannaa

    Juannaa

    27 października 2016, 12:53

    Zazdroszcze motywacji:)

  • teologg

    teologg

    27 października 2016, 12:30

    super, trzymam kciuki