Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
weekendowo - niezbyt zdrowo


Ja przez dwa dni trochę "odstąpiłam" od  diety Vitalii, bo zjadałam tylko śniadanie zgodnie z planem, a ponieważ w poniedziałek byliśmy u Teściów, we wtorek u Rodziców, to byłam "skazana" na to co na stole. Ale przyznaję że objadania nie było, wybierałam same delikatne rzeczy i myślę, że ilość kalorii została zachowana ;-) 

Od dziś wracam do planu diety i naprawdę się cieszę! ;)

Jestem ciekawa kolejnych smaków;)

Wszystkim życzę powodzenia! 

Miłego dnia!  :D

  • Ta-Zuza

    Ta-Zuza

    2 listopada 2016, 10:28

    Rodzinne obiady niemal zawsze rujnują ustalony plan żywieniowy, więc nie jesteś pewnie jedyna;) Ważne, że dziś jest nowy dzień!