Dzisiaj pierwszy dzień września - koniec wakacji, koniec sielanki. Trzeba się za siebie wziąć - mam tu na myśli zwiększenie aktywności fizycznej. Już w sierpniu do mojego "grafiku" dołączyła zumba i przyznam, że polubiłam tę formę aktywnego spędzania czasu. Tak więc, dalej będę uczestniczyć w takowych zajęciach, prawdopodobnie 2 razy w tygodniu. Oprócz tego zamierzam chodzić na siłownię, jeśli macie jakieś tipy dla początkującej to chętnie je usłyszę ;) Dzisiaj byłam pierwszy raz, ale głównie skupiłam się na "rozeznaniu". O efektach będę informować na bieżąco, o ile jakieś będą ;P
Antonika
9 września 2017, 18:09Fajnie :) Jak się postarasz, to na pewno będą efekty. Dla mnie jesień to najlepsza pora do biegania, bo słońce już tak nie świeci, a lekko chłodne powietrze orzeźwia płuca XD