Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 3 Pierwsze potknięcie.


No to pierwsze potknięcie za mną:(

Wczorajszy jadłospis

Śniadanie - musli, banan, jogurt naturalny

Obiad-udo, buraczki (obiad kupiony niestety)

podwieczorek-brak-byłam na zajęciach i nie miałam jak zjeść.

Kolacja-pół udka, łyżka ryżu.

No i wieczorem skusiłam się na lody:(((((( W pracy złożyłam wypowiedzenie!!! I chciałam to uczcić! Jeszcze 30 dni i wracam do starej pracy. Cieszę się bardzo, choć wiem, że będę zapieprzać ostro. Ale brakuje mi klimatu i moich dziewczyn.

Mam nadzieję, że dzisiaj pójdzie mi lepiej i nie będę się wieczorem wkurzać na siebie. Zaraz śniadanie, czyli tradycyjne musli:)

Miłego dnia wszystkim życzę.

  • endorfinkaa

    endorfinkaa

    20 listopada 2014, 09:26

    nie dziwię się,że się skusiłaś, bo wbrew pozorom przez cały dzień za dużo nie zjadłaś