Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nowy tydzień


Nowe postanowienie, 

pomyślała sobie, że jednak trochę oszukuję. Godzę się z jakimiś dziwnymi nawykami, bo mam słabą wolę, a przecież  po to tu jestem, żeby się sprzeciwić temu co jest.

No więc spróbuję na 100%  

To tyle z poniedziałkowych olśnień. Pozdrawiam i życzę wytrwałości milion razy większej niż moja :)

  • katy-waity

    katy-waity

    16 czerwca 2014, 14:21

    na 100 % chyba nie warto, trzeba się starać, ale założyć ewentualność,ze jak bardzo zapragniemy loda, czekolady to możemy, bo zakazany owoc najbardziej kusi;)

    • Eliff

      Eliff

      16 czerwca 2014, 14:41

      Tak wiem, jednak jak zaczynam z przyjemnościami to końca nie ma :) słaba ja, wiem :)