Dieta poszła na bok jak sie rozchorowałam , dopadło mnie zapalenie płuc , jeszcze jestem osłabiona ale już jest lepiej , od jutra powoli będe wracać do diety .
Nie byłam w stanie nawet usiąść do kompa , dawno tak chora nie byłam...
Sąsiadka doglądała córe , rano ją wybierała do szkoły ...
a jeszcze do tego wszystkiego mój miał wypadek w pracy , rozwalił głowe , zawieźli go do szpitala i co mnie zaskoczyło skeili mu to klejem a nie szyli hmm...
dziś już normalnie poszedł do pracy i jest wszystko dobrze ...
Ja zaczynam powoli coś robić ale nawet małe porządki mnie męczą ale powoli i będzie lepiej
Powoli poczytam co u was :)
Enchantress
30 września 2013, 20:21Mojemu mezowi kilka lat temu tez klejem kleili a nie zszywali. Zagoilo sie :) Zapalenie pluc...mhm..dobrze, ze wracasz do siebie.
flipi190185
30 września 2013, 17:01zapalenie płuc to nie przelewki, dobrze,że to wyleżałaś. dużo zdrówka. buziole:*
bea3007
30 września 2013, 15:46Szybkiego powrotu do zdrowia :)
zuzka755
30 września 2013, 14:01Dużo zdrówka. Na dietę będzie czas jak wydobrzejesz.