…jest super, choć tracę bardzo mało na wadze. Ale zawsze to do przodu. U mnie nic się ciekawego nie dzieje: praca, dom i tak w kółko. Zresztą większość z nas tak ma. Ale cieszę się, że jestem z Wami Vitalijkami. Już bardzo tęskniłam . Nie mogę doczekać się do wyjazdu na wczasy. Ale to już niedługo. Pozdrawiam Was wszystkie.
bezkonserwantow
6 sierpnia 2007, 23:54dawno cię nie było.
gkoperska
10 lipca 2007, 10:27Też nie mogę doczekać się urlopu. Co prawda na wczasy nie jeżdżę, bo mamy i siostra czekają na odwiedziny, ale i tak odpocznę od domowego kieratu. Poza tym muszę mamie i siostrzyczce pochwalić się nową figurą - nie widziały mnie od grudnia.<br>Małe postępy to też postępy, do tego bezpieczniejsze, bo bez jojo! Powodzenia!
cocco16
8 lipca 2007, 15:26Wg mnie postęp i tak uczyniłaś/ uczyniła pani niesamowity! Widać wielką różnicę :) Powodzenia!