Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:)


Hej Dziewczyny

U mnie nic ciekawego się nie dzieje, nawet nie ma rozgardiaszu przed rozpoczęciem nowego roku szkolnego, bo najmłodsza pociecha zakończyła już edukację a dorosłych studentek do tego nie zaliczam. A tak prawdę mówiąc to za tym nie tęsknię a najbardziej cieszy mnie to, że zakończyły się dla mnie spotkania z rodzicami zwane wywiadówkami(choć nigdy nie miałam na nich jakiś nie przyjemności)
Dietkowo-wagowo normalnie tzn niby się staram ale tak do końca mi nie wychodzi. Gonię pasek i co już prawie go mam to mi skubany zmyka. Daję sobie czas do końca tygodnia, jeśli go nie dogonię to zmienię ten pasek. Najgorsza jest ta głodomorrrrrrrrrrra która mnie od kilku dni prześladuje, opieram się jej ale nie zawsze się mi to udaje. Dziś na razie grzecznie: rano o 8 owsianka, a zaraz zjem jabłko z cynamonem i koniecznie kawka ale ja piję bez mleka i cukru, więc spadam kochane trzymajcie się

  • karolcia1969

    karolcia1969

    1 września 2011, 13:39

    dziękuję

  • karolcia1969

    karolcia1969

    31 sierpnia 2011, 14:06

    ja odczuwam jeszcze początek roku szkolnego- i nawet w tym semestrze będę chodzić na wywiadówki- do tej pory udawało mi się-byłam tylko na dwóch, a pociecha ma 17lat

  • Alianna

    Alianna

    31 sierpnia 2011, 12:48

    Głodomoorrra mnie dopadła już długi czas temu i trzyma, zaraza. Trzeba ją przepędzić koniecznie. Buźka.