:)
Kupiłam sobie wczoraj bułke pizze, tak się do mnie uśmiechała, że nie mogłam się powstrzymać ... i lepiej byłoby gdybym jej nie jadła. Ehh coś było z nią nie tak i niestety bolał mnie brzuch całą noc :/ zasnęłam dopiero koło 5, mam nauczke, jak mówiłam, że nie będę jeść to powinnam dotrzymać słowa ;)
14 dzień bez słodyczy :)
Dziś nic nie robiłam, obijałam się cały dzień, jutro muszę to nadrobić :) Na pewno będzie mocny trening. Dostałam dziś płyty: turbo wyzwanie i skalpel wyzwanie :) na pewno jutro ich użyje :D
Lilly078
22 sierpnia 2014, 22:08Wydaje mi się, że brzuszek też się przyzwyczaja szybko do zdrowych posiłków i po powrocie do "średniozdrowych" daje znać, że mu się to niepodoba ;). Powodzenia z treningami z Ewą :)!
Ellkaa
22 sierpnia 2014, 11:40ooo cebularz, pychota :) dobrze, że teraz jak sobie pomyśle o pizzy to mam obrzydzenie :D Tak, na drugi raz na pewno będzie coś zdrowszego :)
angelisia69
22 sierpnia 2014, 04:44oj takiej pizzerki to dawno nie jadlam a kiedys czesto kupowalam,albo cebularze.No coz skladniki pozostawiaja wiele do zyczenia,moze cos starego w niej bylo ze ci zaszkodzila :/ na drugi raz wezmiesz bulke razowa heh