Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Come back ladies :)


Wróciłam po 2 dniach nieobecności i braku aktywności. Zaległam na ten czas w łóżku z gorączką. Okropieństwo. 

Dziś na szczęście czuję się już duuuuużo lepiej. Martwi mnie tylko brak aktywności fizycznej przez te 2 dni. Jutro dzień ważenia i obawiam się, że efektu nie będzie :(

Dziś poćwiczyłam z Ewą Ch. Skalpel 2, natomiast tylko 15 minut. Teraz idę z piesem na dłuższy spacer. Po powrocie, zaglądnę jeszcze do Waszych pamiętników. :) Ciekawa jestem jak Wam idzie :)

Pozdrawiam Cieplutko :)

NOWE POSTANOWIENIE: NIE JEŚĆ PO 20!!!!!!!!!

  • Katelyn91

    Katelyn91

    6 stycznia 2015, 01:23

    Też właśnie się rozchorowałam i brak aktywności trochę mnie dobija, ale trzeba swoje wyleżeć. Życzę powodzenia po powrocie z choroby;)

    • Emilia2510

      Emilia2510

      6 stycznia 2015, 11:05

      No ja właśnie 2 dni plackiem leżałam. Dzięki i życzę szybkiego powrotu do zdrowia :)

  • nyeusi

    nyeusi

    6 stycznia 2015, 00:20

    Ja postanowiłam robić pomiary co tydzień ;)

  • nyeusi

    nyeusi

    5 stycznia 2015, 20:47

    Wagowo może nie być efektów przez zmianę tluszczyku w mięśnie ;d musimy myśleć pozytywnie :) dobrze ze już wróciłaś do zdrowia ;)

    • Emilia2510

      Emilia2510

      5 stycznia 2015, 20:56

      No pierwsze pomiary robiłam dopiero dzisiaj, także efektów jutro nie zobaczę :) O a odnośnie pomiarów, jak często je robicie?

  • Whiff

    Whiff

    5 stycznia 2015, 19:43

    Skoro gorączka to może coś wypociłaś? Więcej pozytywnego myślenia :)

    • Emilia2510

      Emilia2510

      5 stycznia 2015, 20:08

      No o tym nie pomyślałam :)