Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Poprawa humoru i chęć do działania.


Cześć. Rano dodałam wpis, nie był on za długi z powodu gdyż tak jak napisałam, zepsuł mi się humor przez faceta. No ale powiedziałam sobie że nie ma co się martwić dupkiem, olać to i zmotywować się do działania. No to tak ogółem mówiąc, dzisiaj rano ćwiczyłam, dzisiaj nie wiem czemu ale byłam bardziej zmęczona niż wczoraj, a jednak robiłam to samo. Może przez to że teraz dopiero zaczyna mi brakować jakiś witamin. Doszłam do wniosku, że kolejnym moim zakupem będą jakieś witaminki oczywiście które będą suplementem diety. Dzisiaj również mnie mdli, nie mogę nic jeść. Od rana wypiłam dopiero 3 herbaty. Tak, wiem, wiem. To jest nie wskazane w diecie, ale nie wmuszę w siebie przecież na siłę. No ale tak pisząc, to chciałam powiedzieć, że dzisiejsza pogoda co prawda nie motywuje do spaceru, ale chyba muszę się troszeczkę wyrwać z domku. Więc mam nadzieje że spacer dobrze mi zrobi. Więc to na tyle. Wieczorem napiszę. Mam nadzieje, że wam też się jako tako układa. :) To 3majcie się dziewuszki :)
  • mamuska16072008

    mamuska16072008

    5 kwietnia 2013, 18:02

    no wlasnie, to naprawdę nie dobrze. ale z 2giej strony chyba lepsze to niz opychanie sie na smutki prawda? ja wlasnie zawsze sie opychalam. a to pozniej jeszcze gorzej.