Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: Nie jest źle
11 lutego 2014
Waga na razie stoi w miejscu. Są tego plusy i minusy. Plusem jest to, że nie tyję. Minusem to - że nie chudnę. No i jak by tu zadowolić kobietę?
Ogólnie nie wiem w co mam ręce włożyć. Jednak staram się ograniczać z jedzeniem. Wieczorami jestem głodna, ale nie jest źle. I miłe jest to uczucie głodu. Tylko żeby mnie ktoś jeszcze zmusił do regularnych ćwiczeń. A tak mi się nie chce...
U mnie też z ćwiczeniami na bakier. położę się czasem na dywanie pomacham nogami i na tym koniec. Ale wiosna tuż tuż i zaczynam spacery! Pozdrowionka - nie tycie to też sukces :)
TWEETY6711
11 lutego 2014, 13:12U mnie też z ćwiczeniami na bakier. położę się czasem na dywanie pomacham nogami i na tym koniec. Ale wiosna tuż tuż i zaczynam spacery! Pozdrowionka - nie tycie to też sukces :)