Nadal jest źle. Jadę na tabletkach uspakajających. Wczoraj zjadłam niewiele, nie byłam w stanie nic tknąć. Jedyne pozytywne co się przydarzyło to waga, która wskazała deczko mniej niż poprzednio. Ale i to mnie nie specjalnie cieszy :( Dół koszmarny i 2 metry mułu.
A jak tam Wasze plany na Walentynki?
Edyt160
14 lutego 2014, 11:03ja dziś pewnie piwko i internet
DorotaO35
14 lutego 2014, 10:17Kochana głowa do góry , będzie dobrze , ciesz się tym co masz , też tak miałam , ale szkoda życia na dołki ;) Głowa do góry .
Qualcuna
14 lutego 2014, 09:47spedze je ze swymi ukochanymi malymi mezczyznami