Postanowiłam, że będę ważyła się i mierzyła rano. Później nie zawsze mam czas i spokój. Waga domowa to zwykła waga łazienkowa. Ta na której do tej pory się ważyłam w pracy jest elektroniczna, bardzo dokładna. Spory spadek wagi w tym tygodniu ale to pewnie wynika właśnie z tego, że zważyłam się z samego rana a nie po południu.
Mirajanee
12 kwietnia 2014, 07:16Dzięki ważeniu się na czczo możesz zobaczyć ile naprawdę ważysz, takie ważenie się właśnie zaleca się przez lekarzy. Dobra zmiana :) Może to szokujące, ale wieczorem niektórzy ważą nawet do 2kg więcej.
Norgusia
11 kwietnia 2014, 21:53czy to jeszcze jest możliwe ze ktoś się wazy po południu????Pierwsza zasada odchudzających....waga tylko z rana i to na czczo i po toalecie! i potem już w ciągu dnia na wagę nie włazić bo tylko się zdołować można! drua zasada... ważyć się tylko na tej samej wadze! A spadeczek bardzo fajny! gratuluje!
CzekoladowaSilje
11 kwietnia 2014, 09:53tia... rano to dobry wybór... najlepiej na czczo i po porannej wizycie w toalecie ;)
Ahnijaa
11 kwietnia 2014, 09:45Ja też ważę się tylko rano! Gdybym się zważyła po śniadaniu (po dwóch kanapkach i 3 szklankach herbatki) to nie miałabym takiej happy minki ;-) pozdrawiam :-)
andzia655
11 kwietnia 2014, 09:07Gratulacje!!! Naprawdę ładny spadek !!! Ja zawsze ważę się tylko rano !!!! W ciągu dnia bywa różnie więcej zjemy lub więcej wody wypijemy i już waga jest inna, a z rana jest najbardziej wiarygodna. Pozdrawiam :-)))