Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
[23.] DAWNO...

...mnie tu nie było, co wcale nie znaczy, że dietę zarzuciłam. Nic z tych rzeczy, zwłaszcza, że mam już zaplanowaną kreację (sukienkę z Benetona) na majową komunię bratanka. 

Podwyższyłam limit do 1400 kalorii (liczę, że nie będę tego żałowała).