Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
siły


Dawno mnie tu nie było, bo nie mogłam się zebrać w siły. Dzisiaj przjrzałam się sobie z bliska w lustrze i zrobilo sie smutaśno. Nie podobam sie sobie ,ten tluszcz na brzuchu, nogach ,ramionach jest okropny. Ja nie chce tak wygladac w wakacje. 
Biorę sie w garsc , niby 4 kg to nie duzo dla niektorych,ale mi jest ciezko to zrzucic.
Pocwiczyam dzisija troszke i mi lepiej. postaram sie cwiczyc codziennie i wrocic do zdrowych nawykow zywieniowych.
Muszę dac rade