Cześć Moje Drogie:*
Strasznie dawno mnie tu nie było,przez co dużo się pozmieniało... Rozstałam się z moim facetem, mam hardkorową sytuacje na uczelni, szukamy pracy ( bez efektu) plus kilika innych spraw. Przez ten stres ,który ostatnio mi towarzyszył, zapimniałąm o sobie . Złe odżywianie-nieregularnie, sporo ilości wypitego alkoholu,papierosy, bezsenność, zero ruchu. Waga skakała.
Także same negatywy :( myślę,że już czas żeby się wziąć w garść. Brak mi sił , co Wy o tym myślicie? liczę dziewczyny na wasze rady. buziaki:*:*:*