Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Początki


Jest noc ,Ja znów nie mogę spać po nocnym kamieniu butla. Rozmyślam co na jutro mam zrobić o jedzenia. Juto mój pierwszy dzień diety zdrowej. Wcześniej byłam na Dukanie przez tydzień ,schudłam kilo....żal. Teściowa przyniosła ciasteczka ,stanęła w nocy na wadze  ,patrzę ...kg wrócił...żal.Jestem już taka sflustrowana ...dostaje depresji przez to odchudzanie.Boże spraw żebym była zmotywowana!