Hej wszystkim! :D
Waga paskowa na szczęście :D Ostatnio znowu pojawiło się 90kg... ale jest! Dzisiaj rano bylo 89,5 kg :D
Zaczęłam ćwiczyć, może nie dużo... ale 2x8 minutówki... Wczoraj coś musiałam sobie uszkodzić :/ nie wiem :( Cały dzień czuję piekący ból w kolanie... Masakra :/ Za półtorej godziny powinien być trening... ale nie wiem jak to będzie... Może odpuszcze nogi a zrobię sam brzuch. Nie chce zaprzepaszczać całego dnia :)
Nie liczę już kalorii, po prostu jem regularnie co kilka godzin, 4-6 posiłków dziennie. DWA TYGODNIE BEZ FAST FOODÓW!!!! :D było co prawda trochę słodyczy, ale nie było frytek, pizzy, kebabów, hamburgerów, hot dogów! NIIIIIIC! :D Jestem z siebie dumna :D Z zakazanych rzeczy był tylko alkohol, ale bez tego to ciężko ;P Taki mały alkoholik ze mnie :]
Pozdrawiam! :D
angelisia69
21 sierpnia 2015, 04:13to postaw na lzejsze cwiczenia,albo jakis rower,orbiterek?przy twojej wadze skoki,wyskoki sa niewskazane bo mozesz sobie zaszkodzic.Pozatym zwracaj uwage na poprawnosc cwiczen,bo nie umiejetnie mozna sobie nawet przysiadem zaszkodzic.Powodzonka