jakoś trwam, udaje się i jestem z siebie dumna W minionym tygodniu ubyło mnie 0,6 kg, nie jest źle , uparcie biegam 3 razy w tygodniu (po 6 - 7 km), oprócz tego fitness 2 razy i dietka, co prawda w weekendy zdarzają się grzeszki (znowu jutro trzecie urodzinki dziecka znajomych, jesteśmy zaproszeni na kolację ), ale w ciągu tygodnia spisuję się na medal, oby tak dalej !
pakerka
20 września 2014, 14:05Wzajemnie Ewuniu,,dziękuję.
pakerka
19 września 2014, 23:09Małe grzeszki przy takich intensywnych zajęciach sportowych podkręcą Twój metabolizm.Tak trzymaj Ewuniu.
evigem
20 września 2014, 09:56dzięki Małgosiu, miłego weekendu :)
savelianka
19 września 2014, 23:02fju fju,dajesz czadu!! Miłego weekendu!!
evigem
20 września 2014, 09:55dzięki, już tak mam idę na całość, a potem nic :( wolałabym stabilizację we wszystkim, ale tak nie potrafię ;)
ewka58
19 września 2014, 22:16Gratuluję i pozdrawiam Cię Ewciu. Ja staję na wagę jutro - mam nadzieję, że nie przytyłam bo tydzień miałam dziwny i chociaż ćwiczyłam regularnie to z dietką było różnie....
Aldek57
19 września 2014, 19:48Gratuluję:))
evigem
20 września 2014, 09:46dzięki :)