Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
cztery tygodnie za mną


no właśnie, minęły cztery tygodnie od czasu jak wróciłam do Vitalii i jakie efekty !!! w ubiegłym tyg znowu mnie ubyło (-0,9 kg) w sumie przez miesiąc straciłam dobrze ponad 3 kg, to wielki sukces :)  W dużej mierze (moim zdaniem) to zasługa biegania, biegam już trzy tyg. (dzisiaj zaczynam czwarty) i czuję się doskonale, oby pogoda dopisywała jak najdłużej i chęci oczywiście ;)

Weekend jak zwykle grzeszny, nie dam rady inaczej, od piątku wieczora, goście, wyjścia, a to wiąże się z podjadaniem, wypiciem czegoś dobrego %, ale dzisiaj powoli wracam na właściwe tory, już zaczynam dietetycznie, potem pójdę pobiegać, w poniedziałek fitness, wtorek bieganie... i tak do piątku, bo znowu weekend, a wybieram się na odpoczynek w termach, przy okazji zwiedzanie, trochę marszu w górach, żarcie w hotelu więc dieta na bok ;) ale wierzę w dobre !!!

Tymczasem pozdrawiam wszystkich i życzę miłej, słonecznej niedzieli (pa)