Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Urlop, urlop ... po urlopie ...


i plus 2 kg :/ ale szybko sobie z tym poradzę :)

W sumie nie jest tak strasznie jak sobie przypomnę co pysznego jadłam ;P Ale było też sporo ruchu - pływanie, rower, kajaki - więc pewnie to zaważyło na fakcie że nie ma mnie jeszcze więcej ;)

Było naprawdę super! Nawet zaprezentowałam się w bikini i usłyszałam parę miłych komentarzy (i to nie od męża ;))

Warto się odchudzać po to by móc rosnąć ... na duchu :):):)

  • angelisia69

    angelisia69

    20 sierpnia 2015, 13:34

    2kg a swietne wspomnienia to nic.Moment zleci,a piekne wspomnienia pozostana ;-)

  • chesera

    chesera

    20 sierpnia 2015, 10:30

    Dobrze by było dostać również od męża. Mój nigdy mnie nie komplementuje.