Brzmi nawet zabawnie ale zabawne nie jest :( wylądowałam w szpitalu z podejrzeniem zapalenia otrzewnej, zapalenia wyrostka robaczkowego i zapaleniem przydatków ... Obejrzało mnie wielu specjalistów, już mnie nawet chcieli kroić, ale widać nie mogli ustalić w którym miejscu ... i nie pokroili ... Leżałam tydzień na silnych antybiotykach dożylnych, mój stan ogólny się poprawił i wypuścili mnie do domu. A ja nadal czuję się źle, ledwo chodzę (ból w okolicach kręgosłupa promieniujący do nogi), jestem osłabiona, nie do życia, tylko leże w łóżku i stękam :( już nie wiem co robić :'(
andzia.28.05.
28 stycznia 2016, 10:40o matko.. no to faktycznie kombo.. u mnie przy torbieli jajnika też było promieniowanie od kręgosłupa do nogi.. mam nadzieję, że jednak szybko się wyjaśni co Tobie dolega, bo taka niewiedza to chyba najgorsza. dużo zdrówka życzę :)
Evitka01
28 stycznia 2016, 12:07Dziękuję :) fakt niewiedza jest najgorsza - człowiek poznaje przy okazji możliwości swojej bujnej wyobraźni...
angelisia69
27 stycznia 2016, 16:52:( ojej i jaka przyczyna takiego stanu?dopatrzyli sie?wspolczuje ci
Evitka01
27 stycznia 2016, 21:45Niestety nie :/ Każdy lekarz co innego mówi ale zero konkretów tylko przypuszczenia ...