Bardzo dawno mnie tu nie było i dzięki temu wiem, ze przez 10 lat przytyłam 11 kg :(.
Ale za to bardzo dużo się zmieniło w życiu prywatnym i zawodowym.
Zaczynam nowy start z pamiętnikiem ćwiczeniami, dietą ( z tym będzie najciężej) oraz wspomagaczem farmakologicznym mysymbą. Zobaczymy może w końcu coś mi pomoże.
Do ćwiczeń wróciłam po ciąży pod okiem trenera personalnego ze względu na dyskopatię wczoraj 2 zajęcia.
Wczorajszy zestaw ćwiczeń:
rozgrzewka- 10 minut na bieżni 20 przysiadów i 20 wykroków na każdą nogę
ćwiczenia z " pudłem"
20 x wejść zejść
20x usiąść wstać
20x wejść zejść ręce na "pudle" wyskok do tyłu
trzy serie
ćwiczenia z ciężarkami
1kg ręce zgięte w łokciu i po 30 razy na każdą rękę wyprost na wprost jak w boksie
2kg ręce wyprostowane zwisające swobodnie i ruchem wahadłowym na wysokość barków (wychodziło jak bym rysowała aniołka na śniegu)
3kg ręce wyprostowane i ruchem wahadłowym do przodu podnosiłam ciężarki
miałam zrobić 2 serie po 30x i jedną ostatnią po 20x.
na koniec treningu ćwiczenie jedno po 2 bez robienia przerwy:
1) leżenie na materacu na przemiennie podnoszenie tułowia do jednej z nóg 30x.
2) podniesienie nóg pod kontem 90 stopni i podrywanie tyłka do góry 30x
3) nie pamiętam :P