Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nareszcie


Nareszcie jestem,nie bylo mnie tu tydzien,ale tak jak obiecalam pilnowalam sie z didta i cwiczeniami i kiedy weszlam na wage w poniedzialek ujrzalam wage 97,5
A dzis moj maz ma urodziny kupiłam mu torta i czekam na niego z dziecmi az wróci z pracy 
a wam zycze duzo miłosci przez caly rok
  • hipcia2014

    hipcia2014

    14 lutego 2014, 23:17

    Świetnie !!! czasem idzie lepiej, czasem gorzej ale ważne że do przodu

  • Patisonek_89

    Patisonek_89

    14 lutego 2014, 20:55

    No widzisz! Spadeczek ładny jest, a ty mi się tu poddawać chciałaś... :)

  • Izek31

    Izek31

    14 lutego 2014, 18:14

    Widzisz kochana nie ma co się poddawać. Sama widzisz chcieć to móc i 2kg w dół. Trzymaj tak dalej.