Nie mam motywacji, zerooo...przetrzegam diety, nagle np dzis zjadlam batonika...mialam taki niedobor cukru, az mi nie dobrze bylo, poztaym zero motywacji do cwiczen, wczesniej cwiczylam codziennie, zawzielam sie strasznie i ladnie chudlam, codziennie waga pokazywala mniej....Nie wiem co sie ze mna dzieje....juz mi tak malo brakuje, jeszcze kilka kg....Ja chyba juz nie schudne, najchetniej to bym wlazła do lozka przykryla sie koldra i juz tak zostala...Nie wiem..ni eumiem sie pozbierac, chce mi sie plakac, czuje sie bezradna...
reksio85
14 marca 2013, 12:31dzień przerwy i do boju :)
redrose90
13 marca 2013, 12:48to dzisiaj zostan w lozku, poczytaj dobra ksiazke albo wyjdz na spacer, nie przejmuj sie...i tak juz daleko zaszlas a motywacja wroci na pewno!! :) uszy do gory :)
nora21
13 marca 2013, 08:51motywacja wróci :) tylko musisz przetrwać ten czas
misia2030
13 marca 2013, 03:50nie Ty jedna...:( ja tez mam dola i nie potrafie wyjsc.
maarttecczkka1990
13 marca 2013, 03:23Głowa do góry, jutro też jest dzień, nie wolno się poddawać :), trzymam kciuki i pozdrawiam !!