Hej.
Ja tak krótko bo coś mi skasowało tekst a maluch przy nodze siedzi :P
Ważenia nie było z powodu przedwczesnej wizyty comiesięcznej dolegliwości kobiet.
Za tydzień zważę się i zmierzę.
Dzisiaj nie ćwiczyłam no od 8 do 13.00 w rozjazdach byłam. Trochę spacerku z wózkiem po mieście. Chodzenie po lumpkach żeby znaleźć dla mego sześciolatka spodnie do przedszkola bo nowe tylko pół roku wytrzymują z nim. Zamówiłam też biurko do rysowania dla mnie i tylko czekać na telefon z meblowego o dostępności.
Mąż obiecał że zrobi dla mnie sztalugę wolnym czasem to za malowanie się wezmę. Mówił żeby nie kupować no ok, ale jak w ciągu miesiąca nie będę jej miała to postawię na swoim
U nas w GOKU czekają na moje prace aż uzbieram trochę żeby na wystawę wystarczyło. Fajnie że o mnie myślą.
Jutro coś wstawię żeby pokazać czym to się zajmuję a tymczasem
Dobrej Nocki.