Cześć dziewuszki!
Dziś dopisuje mi humor mimo że wczoraj waga pokazała +1.5kg.
Byłam za zakupach z moją mamą (tak na marginesie to laseczka) i mimo skoku wagi mogę już coś na siebie kupić, kupiłam super bluzeczkę.
Kupiłam też biustonosz i tu dopiero doznałam szoku bo poszłam do profesjonalnej pani i okazało się że pod biustem mam 75 cm, (a nie jak myślałam 85), ale teraz was zaszokuję bo miseczkę mam J !! W tym to chyba żadna mnie nie pobije.
Mino skoku dietkę trzymam i się nie załamuje bo to nie ma sensu, mam nadzieję że to chwilowe zawirowanie.
Pozdrawiam!!!!
natalia1211
14 sierpnia 2012, 21:40Wszystko ma sens... Trzeba dążyć do celu..
Nektarynka.Mala
11 sierpnia 2012, 14:38To jest na pewno chwilowe zawirowanie. ! . :d Wytrwałości . ;)