Witajcie moje kochane!
Mamy ja nowy 2013 rok i nie wiem jak wy ale ja przywitałam go hucznie.
Początkowo nie mieliśmy iść nigdzie ale mój małżonek uszczęśliwił mnie biletem w przedświąteczną sobotę więc ja zaraz po świętach dawaj na zakupy bo ani sukienki anie butów. Na szczęście udało mi się kupić śliczną sukienkę i buciki. No a imprezka była naprawdę super.
Co do diety to jakoś przez te święta nie za bardzo, nie chce spadać ale na szczęście też nie idzie w górę. Ale mamy już nowy rok i mam nadzieję że dietowo będzie taki jak poprzedni a może nawet lepszy i że mój nadbagaż zniknie w oka mgnieniu.
Od jutra zaczynam zabiegi u kosmetyczki, a będzie to elektrostymulacja i mam nadzieję że choć trochę poprawi to wygląd mojego ciała. Oczywiście nie zapominam o ćwiczeniach.
Moje manu na dziś:
śniadanie: kanapka z żółtym serem i papryką + herbata + owoc
II śniadanie: ogórki kiszone z cebulką
obiad: zupa pomidorowa na jogurcie z ryżem
kolacja: kanapka z serkiem pleśniowym + herbata.
ButterflyGirl
2 stycznia 2013, 22:15No to teraz walczymy o smukłą sylwetke :D
eternaldietdiary
2 stycznia 2013, 15:59przyjmuję zaproszenie i mam nadzieję, że także szukasz aktywnych znajomych. Fajnie, że dobrze się bawiłaś :]