Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Witam wieczorową porą.


Witajcie kochane.

Bardzo, bardzo Wam dziękuję za miłe komentarze do mojego poprzedniego wpisu. dzięki temu jestem jeszcze bardziej zmotywowana.

Dziś w końcu poczułam wiosnę, zaświeciło piękne słoneczko że aż się chciało wyjść z domu. Mam nadzieję że już tak będzie i zima nie wróci.

Menu:
śniadanie: kromka razowca z szynką, papryką i ogórkiem kiszonym + kefir + herbata
II śniadanie: tekturka z serkiem
obiad: zupa ziemniaczana + kefir
kolacja: 2 tekturki z rybą + herbata + jogurt naturalny + pomarańcza

Pa pa.
  • bea3007

    bea3007

    27 lutego 2013, 21:49

    weekend ma być brzydki, a później już wiosna :)