Cześć kochane.
Wczoraj cały dzień spędziłam w galerii handlowej i zrobiłam naprawdę udane zakupy. Wróciłam zmęczona ale bardzo szczęśliwa, a to za sprawą tego że noszę teraz rozmiar L i mogę kupić sobie prawie wszystko.
To jedna z moich zdobyczy:
I jak wam się podoba?
Kupiłam też kurtkę sportową z 4F i to ona:
I jak?
Zaopatrzyłam się też w czarną ołówkową sukienkę i wisiorek do niej.
Dietkowo dobrze, trzymam się i nawet wczorajszy dzień był ok, bo jadłam z menu fit. Wypiłam tylko kawę late kokosową i była mega słodka, ale ciągnęło mnie strasznie na słodkie więc myślę że lepiej to niż ciacho.
Wczoraj wieczorem zawitała @ i pewnie dlatego mój brzuch wyglądał jak balonik, ale teraz mam nadzieję że do piątku pozbędę się wszelkich nadmiarów.
U nas wiosnę czuć w powietrzu, słoneczko pięknie świeci, ale niestety wścieka się wiatr. Na szczęście dzieciaki zdrowe i można chodzić na spacerki które wszyscy uwielbiamy.
Menu:
śniadanie: płatki z mlekiem + herbata + grejpfrut
II śniadanie: pomarańcza
obiad: kurczak w pomidorach + fasolka szparagowa z masłem + sok
kolacja: jogurt naturalny z musli + sok + marchew
Słoneczne całuski dla wszystkich vitalijek!!!!!
nigraja
4 marca 2013, 12:27fajna kurtka